Jeżeli odziedziczyliśmy po zmarłym pieniądze, wystarczy wizyta w dowolnym banku, aby móc uzyskać informacje na temat rachunku osobistego spadkodawcy. Jest to możliwe po nowelizacji prawa bankowego, nowe przepisy weszły w życie wraz z dniem 1. lipca bieżącego roku.
Do niedawna poszukiwania konta należącego do osoby, która przepisała nam spadek było dosyć czasochłonne i nie należało do zadań najłatwiejszych. Niestety należało udać się do każdej instytucji z osobna, trzeba było też złożyć specjalny wniosek, aby móc uzyskać informacje o rachunku spadkodawcy. Obecnie cała procedura została ułatwiona.
Wystarczy jeden wniosek
Aby dowiedzieć się, w jakim banku spadkodawca posiadał rachunek, należy złożyć specjalny wniosek. Procedurę ułatwia powołanie Centralnej Informacji o Rachunkach Uśpionych – po przedstawieniu dokumentów poświadczających prawo do spadku, bank będzie zobowiązany do poinformowania nas, do której instytucji należy się udać. Niestety będziemy musieli liczyć się z kosztami, gdyż taka usługa nie jest bezpłatna, wysokość opłaty może być różna i będzie zależeć od instytucji – tłumaczy ekspert portalu rachunkibankowe.com.pl.
Banki same zatroszczą się o nieaktywne rachunki
Od 1. lipca banki oraz SKOK-i mają obowiązek zamykać rachunki, których właściciele od 10 lat nie przeprowadzili żadnej transakcji. Ten przepisy dotyczy wyłącznie rachunków konsumenckich, powiązanych z prowadzoną przez klienta firmą. Jeżeli od 5 lat konto osobiste nie jest używane, to instytucja bankowa ma obowiązek sprawdzić czy jego właściciel wciąż żyje. Wprowadzone zmiany nie są zbyt korzystnym rozwiązaniem dla banków, gdyż nie będą mogły obracać pieniędzmi zmarłych klientów, co zmniejszy ich zyski. Poza tym dzięki temu więcej krewnych zmarłych będzie mogło otrzymać odziedziczone pieniądze. Niestety wiele osób ukrywa oszczędności przed najbliższymi, dlatego nie są świadomi, że powinni odebrać pieniądze zgromadzone na koncie.
